Podczas obozu Z.D. „Lawina” w Zatomiu Nowym grupa ochotników, z naszym drużynowym na czele zdobyła sprawność „Dromader 50”, polegająca na tym, by przejść 50km w czasie nie dłuższym niż 12 godzin. Udało im się to, więc spora część składu naszej drużyny (oraz kilka osób z innych) zamarzyła o zdobyciu „Dromadera 25”, który polegał na przejściu 25 km w przeciągu 6 godzin, toteż postanowiliśmy wybrać się na zamek Grodziec.
Planowo spotkaliśmy się na dworcu PKS o godzinie 8.10, w sobotę. I tu pojawił się pierwszy problem, bowiem według rozkładu jazdy powinien na nas czekać autobus w okolice zamku, skąd mielibyśmy pieszo wracać. Niestety na skutek błędu w planowaniu, sprawdzony został rozkład na dni robocze, a w weekendy owy autobus nie kursował. Postanowiliśmy zatem wyznaczyć trasę alternatywną, która wyglądała tak:
Po drodze zaskoczyło nas sporo pięknych widoków, często bardzo grząski teren, gdzie błoto przyklejało się do butów czyniąc je zdecydowanie cięższymi oraz leżące gdzieniegdzie samotne marchewki wielkości młota.