XII Rajd Ferdynanda

Wielu harcerzy z naszego hufca czekało na to miesiącami… no i stało się. 5 listopada – rozpoczęcie Rajdu Ferdynanda. O godzinie 9:00 zebraliśmy się na placu św. Krzyża, następnie po szybkiej zbiórce wyjechaliśmy do Świętoszowa.

Jak co roku 20 DH „Kwisa” dołożyła wszelkich starań, by harcerze się nie nudzili. Zaraz po uroczystym apelu wyruszyliśmy na trasę po okolicach miasta. Do znalezienia było 10 punktów, gdzie trzeba było wykazać się sprytem czy zręcznością, ale bardzo ważna była także praca zespołowa. Musieliśmy m.in. celnie strzelać z wiatrówki, pokonywać tory przeszkód z „minami” czy „piraniami” i na podstawie podkładów muzycznych polskich piosenek odgadnąć ich tytuł. Nie zabrakło też podstawowej wiedzy harcerskiej takiej jak samarytanka i wyznaczanie azymutów. W trakcie gry nie zapomniano o przerwie na obiad, który każdemu dodał sił i ochoty do dalszej rywalizacji, która w tym roku była bardzo zacięta.

Po powrocie do szkoły (miejsca naszego noclegu) mieliśmy chwilę na odpoczynek. Jednak po niedługim czasie dostaliśmy kolejne zadanie, gdzie liczyła się sprawność nie fizyczna a umysłowa. Wszystkie drużyny łamały sobie głowy rozwiązując zagadki. Do późnych godzin nocnych trwał kominek, podczas którego oprócz tradycyjnych śpiewów miała miejsce prezentacja zadań przedrajdowych. Były to mapy skarbów utworzone w najróżniejszy sposób. Jury zadecydowało, iż najciekawszym projektem wykazał się „Grot”, następnie „Czarni” i „Grota”. Po wszystkim w ciszy udaliśmy się spać, ponieważ każdy obawiał się utraty cennych „Ferdków”.

Następnego dnia odbyły się konkurencje sprawnościowe w budynku szkoły. Oprócz tego dwie osoby z każdej drużyny zostały wybrane do biegów orientacyjnych po całym Świętoszowie. W tym roku nie biegaliśmy z mapą i zaznaczonymi na niej punktami, lecz musieliśmy sami znaleźć kolejne „Ferdki” na podstawie charakterystycznych punktów.

Około południa wszystkie wątpliwości zostały rozwiane. Emocje towarzyszyły wszystkim aż do odczytania oficjalnych wyników i wyłonienia zwycięzców. Różnice w punktacji były bardzo niewielkie a rywalizacja na wysokim poziomie. Całość prezentuje się następująco: 7. miejsce – „Baszta”, 6. miejsce – „Grota”, 5. miejsce – „Retmanat Drużyn Wodnych”, 4. miejsce – „Orły Skalne”. Za trzy pierwsze miejsca do zdobycia były nagrody pieniężne. Różnice w punktacji były bardzo niewielkie a rywalizacja na wysokim poziomie. Na trzecim miejscu wylądowała 12 DH „Czarni” z nagrodą w wysokości 100zł. Drugie miejsce z nagrodą w wysokości 150zł przypadło nam – 11 DH „Grot”. Pierwsze miejsce zdobyła 1 DH „Ogień” za co otrzymała nagrodę pieniężną w wysokości 250zł.

Pomimo miejsc, które się zajęło każdy wrócił do domu zadowolony. Już sama możliwość spotkania się ze znajomymi harcerzami daje dużą satysfakcję. Nawiązywanie nowych przyjaźni, wzajemna pomoc, nauka przez zabawę i niezapomniane chwile – to jedne z wielu powodów, dla których warto jeździć na rajdy harcerskie. Jeszcze raz ogromne podziękowania dla organizatorów całego przedsięwzięcia. Do zobaczenia na następnym rajdzie. Czuwaj!

_____________________________________________

Poniżej podaję jeszcze odnośniki do innych źródeł dotyczących naszego rajdu:

http://www.wboleslawcu.pl/artyku%C5%82/xii-harcerski-rajd-ferdynanda

Dodaj komentarz